Czwartkowe spotkanie ze Świetlickim. Wiersz bardzo na czasie!

Dziś publikuję wykonane przeze mnie karty pracy do wiersza Marcina Świetlickiego "Czwartek". Znacie ten utwór? Oto on: CZWARTEK Boję się. Aż wszedłem do kościoła. W kościele się mrowiło: wycieczki, gołąb na gołębiu, zamiatanie i remont, początek roku szkolnego. Boje się. Przemruczałem w rękaw wszystkie zapamiętane fragmenty mszy i modlitw, zwłaszcza ten numer: "Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie...". Dlaczego ten wiersz? Dlaczego znów Świetlicki? Historia jest taka. Siedziałam nad starymi podręcznikami (które wykorzystuję ponownie w różny sposób - o tym jeszcze będzie!) i natknęłam się na "Czwartek". Przez ramię zajrzała mi dwunastoletnia córka. Przeczytała z komentarzem: "Ale głupi wiersz! Bez sensu!". Nie mogłam się zgodzić. Usiadłyśmy, pogadałyśmy, zrobiłam karty pracy i bez żadnego wysiłku doszłyśmy do bardzo aktualnych spraw. Strach. Ucieczka do kościoła. "Jak trwoga, to do Boga". Współczes...