WAKELET - zróbmy to razem! Platforma współpracy
WAKELET
– zróbmy to razem!
W poprzednim artykule pisałyśmy o tym, jak wykonać
najprostsze działania w Wakelet – założyć kolekcję, dodać pliki, ustawić profil
czy wyszukać interesujące nas materiały. Dziś chciałybyśmy skupić się na innych
możliwościach tego genialnego – wciąż jeszcze mało popularnego narzędzia.
Podpowiemy, jak używać Wakelet do współpracy, np. między bibliotekarzem i
uczniami oraz jak wykorzystać kolekcje Wakeletowe na bibliotecznym blogu czy
stronie szkoły.
Razem lepiej!
Wakelet daje kilka możliwości na podzielenie się kolekcjami: pozwala
je udostępnić innym użytkownikom, osadzić na stronie szkoły, przesłać w postaci
pliku pdf z aktywnymi linkami, udostępnić do skopiowania czy zaprosić do
współpracy.
Gotową kolekcję można po prostu udostępnić do przeglądania. W tym celu klikamy w ikonkę strzałki (zdjęcie nr 1) i w otwierającym się okienku wybieramy interesującą nas opcję (zdjęcie nr 2) np. link lub kod QR.
Istnieje też możliwość wygodnego udostępnienia materiałów na Facebooku albo
Twitterze oraz może mniej popularnych Remind czy Reddit. Niezwykle przydatna w
szkole jest opcja bezpośredniego umieszczenia zasobów w Google Class Room czy
Microsoft Teams – a zatem przygotowane na Wakelet materiały do lekcji trafiają
wprost do uczniów. Możemy od razu utworzyć zadanie, ustawić punkty, podać
instrukcje, ustalić termin wykonania.
Wygodne jest również osadzanie kolekcji na stronach internetowych, np.
blogów czy www szkoły. Wystarczy wygenerować kod osadzania i skopiowany wysłać
administratorowi strony - on będzie wiedział, co z tym uczynić ;). Nie jest to
jednak trudne zadanie: jeśli sami chcemy osadzić kolekcję np. na naszym
bibliotecznym blogu, dokonujemy tego jednym kliknięciem – wklejamy w tworzonym
poście wygenerowany kod i kolekcja osadzona! Pamiętajmy jednak, że musimy to
zrobić w widoku HTML.
Zachęcamy także do ciekawej możliwości, jaką jest wygenerowanie naszej
kolekcji w postaci PDF. Co ważne, wszystkie linki w tekście pozostaną
aktywne i można śmiało w nie klikać.
Wakelet sprawdza się świetnie jako pole współpracy (zdjęcie nr 3).
Jeśli chcemy wspólnie tworzyć (np. z uczniami czy
nauczycielami) jakąś kolekcję, mamy trzy możliwości wysłania zaproszenia (zdjęcie nr 4): poprzez link, kod (który wpisuje na stronie głównej niezarejestrowany
użytkownik) oraz wiadomość e-mailową. Istotna uwaga: osoby zaproszone mogą
jedynie dodawać własne pliki, nie mają wpływu na kolejność czy wygląd całej
kolekcji, nie mogą też usuwać plików innych (chyba że otrzymają od nas
uprawnienia administratora).
Co ważne, nawet osoba spoza społeczności Wakelet dzięki zaproszeniu może tworzyć własne minikolekcje w ramach wspólnego działania. Służy do tego ikonka z plusikiem (zdjęcie nr 5).
Ta forma daje uczniom spore pole do
popisu i wprowadza ład, gdy np. mają do przygotowania kilka zadań w ramach
jednego projektu.
Istnieją jeszcze dwie ważne opcje. Pierwszą z nich jest
udostępnienie do kopiowania, kiedy chcemy umożliwić innym osobom korzystanie z
naszej kolekcji i jej modyfikowanie na własne potrzeby, bez ingerencji w naszą
wersję. Druga to zaproszenie do edycji, co polecamy tylko w przypadku zaufanych
współpracowników, dajemy im bowiem pełen dostęp do wszystkich funkcji i
uprawnień w zarządzaniu kolekcją. W obu przypadkach decyzję podejmujemy przy
użyciu koła zębatego, znajdującego się po lewej stronie w trybie edycji kolekcji
(zdjęcie nr 6).
Dobrze mieć wtyczkę!
Wtyczka to idealne rozwiązanie na etapie gromadzenia materiałów. Można ją zainstalować w przeglądarkach Chrome, Edge i Firefox. Jak to zrobić? Pokażemy na przykładzie tej pierwszej (zdjęcie nr 7).
Korzystając z wyszukiwarki
na stronie Chrome Web Store odnajdujemy Wakelet, instalujemy wtyczkę (zdjęcie
nr 7a), dodajemy ją do paska przeglądarki i gotowe! Pamiętajmy, by podczas
instalacji wybrać opcję „zachowaj moją stronę startową”, jeśli nie chcemy, by
Wakelet zastąpił nasz dotychczasowy wybór.
Teraz podczas przeglądania zasobów internetowych możemy je bezpośrednio umieścić w istniejącej lub nowo utworzonej kolekcji albo dodać jako zakładkę. Wystarczy kliknąć w ikonkę rozszerzenia (zdjęcie nr 8).
Jak wykorzystywać Wakelet w pracy biblioteki?
Nie jesteśmy w stanie
wymienić wszystkich pomysłów na to, jak wykorzystać Wakelet w pracy
bibliotekarza, ale podzielimy się niektórymi z nich.
To nieocenione narzędzie
gromadzenia potrzebnych nam materiałów do przeróżnych zadań. My na przykład przechowujemy
w kolekcjach materiały na gazetki, scenariusze lekcji bibliotecznych, pomysły
do zrealizowania „na później”.
Wakelet jest też świetnym
miejscem na przeprowadzenie projektów czytelniczych, sprawdził się nam
zwłaszcza w czasie pandemii. Wygodnie podpina się na nim materiały filmowe,
więc umieszczałyśmy nasze nagrania zachęcające do czytania książek potrzebnych
w projektach, ogłaszałyśmy tematy konkursowe, podpinałyśmy potrzebne materiały.
Oczywiście sprawdził się także jako miejsce publikacji prac uczniowskich, np.
plastycznych: uczniowie, podpinając prace, współtworzyli galerie ilustracji do
książek, facebookowych profili postaci literackich czy wizerunków czworonożnych
bohaterów ulubionych lektur.
Wakelet można wykorzystać
także do współpracy między nauczycielami. Posłuży jako forma swoistego newslettera
bibliotecznego, gdzie publikuje się: najnowsze wydarzenia, ogłoszenia. Łatwo
taki newsletter wysłać w postaci linku, kodu QR czy po prostu dodać
bezpośrednio w Teams.
Wygodnie tworzy się również
w grupowej kolekcji zasoby w ramach prac zespołów przedmiotowych. My w ten
sposób pracujemy w naszym mini – dwuosobowym bibliotecznym zespole J Ze spraw bardzo praktycznych:
zdarzało się nam nawet wykorzystać Wakelet podczas czasowych problemów z
Librusem, stworzyć kolekcję plików z zaległościami klas (linki udostępniałyśmy
wychowawcom).
Jeśli bibliotekarz jest
jednocześnie opiekunem gazetki szkolnej, to Wakelet może być miejscem
gromadzenia artykułów, fotografii, pomysłów, a nawet cyfrową formą gazety.
Jesteśmy przekonane, że
każdy, kto zasmakuje w możliwościach Wakelet, zakocha się w nim tak , jak my!
Polecamy!
Justyna i Monika
Komentarze
Prześlij komentarz