BIBLIOTEKA SZKOLNA – CENTRUM WSZYSTKIEGO, czyli krótka opowieść o tym, jak pewne panie z biblioteki komunikują się z czytelnikami :) cz. 1

Czas na małe podsumowanie.

Spróbowałyśmy zebrać nasze sposoby na pozostanie w kontakcie z czytelnikami, zwłaszcza w tak trudnych czasach...

Zapraszamy do części pierwszej!


BIBLIOTEKA SZKOLNA – CENTRUM WSZYSTKIEGO 

czyli krótka opowieść o tym, jak pewne panie z biblioteki komunikują się z czytelnikami 😊 cz. 1


Internetowy słownik języka polskiego podpowiada nam, że komunikacja to między innymi «przekazywanie i odbieranie informacji w bezpośrednim kontakcie z drugą osobą». A co jeśli bezpośredni kontakt „twarzą w twarz” jest niemożliwy lub utrudniony? Od dwóch lat borykamy się właśnie z taką sytuacją, ale przecież nie oznacza to, że możemy zrezygnować ze spotkań z drugą osobą – trzeba tylko zmienić formułę i stworzyć nowe kanały przepływu.

Dziś chcemy opowiedzieć Wam o naszych sposobach na komunikację z czytelnikami, o tym, jak pozostać z nimi w kontakcie i skutecznie trafić do nich z informacją.

 NASZE CENTRUM DOWODZENIA INFORMACJĄ 😀

Pierwszym medium wykorzystywanym przez nas do przekazywania informacji jest strona internetowa szkoły, a w naszym przypadku zakładka „biblioteka”. Zamieszczamy tu głównie ogłoszenia i informacje o bieżących działaniach, a także relacje z ważniejszych wydarzeń. Dzięki temu strona stanowi również swoiste archiwum bibliotecznych aktywności.

 

Warto jednak zaznaczyć, że strona www to miejsce o typowo informatywnym charakterze, w którym komunikacja jest raczej jednostronna i trudno nawiązać relacje z odbiorcami. Zdecydowanie lepiej w tej roli sprawdza się szkolny Facebook. Tu również zamieszczamy bieżące informacje, ale ponieważ nie musimy korzystać z pomocy administratora, jak to jest w przypadku www szkoły, pojawiają się one natychmiast. Dzięki licznikowi wyświetleń wiemy, do ilu odbiorców dotarł post, a reakcje pod wpisem wskazują na atrakcyjność zamieszczonych treści. Użytkownicy Facebooka często udostępniają nasze publikacje, dzięki czemu poszerza się ich zasięg, czasem nawet kilkunastokrotnie.



FB sprawdza się również jako miejsce przekazywania wartościowych treści i kulturalnych propozycji, z których dzięki powszechnej dostępności korzystają całe rodziny naszych czytelników. Możemy dotrzeć nie tylko do uczniów uczących się stacjonarnie, ale również do tych przebywających na izolacjach i kwarantannach, co jest niezwykle istotne w obecnych czasach. A oto niektóre przykłady z naszego bibliotecznego „podwórka”:

·               „Inspirujący piątek” - pandemiczna inicjatywa (do której co jakiś czas wracamy) promująca czytelnictwo i wydarzenia kulturalne, w postaci linków do legalnej, bezpłatnej, wartościowej kultury online dla dzieci i dorosłych (spektakli teatralnych, audio- i e-booków, filmów, jakościowych seriali, koncertów itd.). Cały czas odbieramy dziesiątki podziękowań!



·               „Zaczytany poniedziałek” – różnorodne zadania zdalne wykorzystujące np. Wordwall, Canvę, LearningApps, sketchnoting, wirtualne puzzle, rebusy online, Genially i wiele innych.

·               „IPeeN i już wiem!” – cykliczna akcja polegająca na promocji materiałów z IPN-u, związanych z ważnymi rocznicami, postaciami, wydarzeniami najnowszej historii Polski, ze szczególnym naciskiem na historię Wielkopolski.

·               „Kto dziś świętuje?” to cykl informacyjny przybliżający postaci, których rocznice np. urodzin przypadają w danym dniu. Przypominamy krótko, kim byli i promujemy książki na ich temat (lub ich autorstwa) dostępne w naszej bibliotece.



            Miejscem, które szczególnie lubimy, jest nasz blog. Jest on z założenia skierowany do innej grupy odbiorców, przede wszystkim bibliotekarzy i polonistów. Tu dzielimy się naszymi pomysłami, opisujemy ich realizację, udostępniamy materiały gotowe do wykorzystania podczas zajęć – scenariusze, karty pracy, arkusze konkursowe. Tworzenie bloga umożliwia nam samym refleksję nad zakończonymi projektami i analizę mocnych i słabych stron naszych poczynań. Z naszego punktu widzenia blogi biblioteczne stanowią niszę, w której możemy się odnaleźć. W przeciwieństwie do blogów nauczycieli przedmiotowców, których sporo można znaleźć w sieci, tych bibliotecznych jest nadal niewiele. Warto dodać, że zasięg bloga zależy od jego promocji w mediach społecznościowych. Ze statystyk bloga wynika, że posty udostępniane na forach bibliotecznych odnotowały zdecydowanie więcej wejść. Dlatego jeszcze w tym roku mamy w planach założenie fanpage’a na Facebooku i Instagramie, do czego też gorąco zachęcamy wszystkich obecnych i przyszłych blogerów 😊



 Kolejnym sposobem dotarcia do odbiorcy, niezwykle dla niego atrakcyjnym, ale także nam sprawiającym wiele radości, jest nasz kanał w serwisie YouTube. O tym mogłybyśmy opowiadać i pisać godzinami 😊

Wykorzystujemy film do realizacji wirtualnych imprez szkolnych, przedstawień teatralnych, czytania performatywnego („Poranna kawa poetycka”, „Jasełka: osobno, a jednak razem”). Wzorując się na pomysłach youtuberów, otwieramy przesyłki z zakupionymi książkami, nagrodami zdobytymi w konkursach, darami od przyjaciół biblioteki. Nagrywamy wideoclipy i lipduby promujące czytelnictwo i prezentujące jego zalety. Uzyskawszy zgodę na wykorzystanie utworu „Tak smakuje życie” zespołu Enej, przygotowałyśmy z uczniami energetyczny flashmob „Tak smakuje książka!”. W formie krótkich filmików i animacji prezentujemy także ofertę czytelniczą, serie literackie, atrakcyjne dla uczniów („Książka na receptę” i „Książka dla każdego”). Krótki barwny film to również niebanalna forma przedstawienia prac uczniów, nadesłanych na biblioteczne konkursy, szczególnie gdy tradycyjna wystawa nie wchodzi w grę w sytuacji obostrzeń sanitarnych. W ten sposób zaprezentowałyśmy prace nadesłane na konkursy fotograficzne „Żywa okładka” oraz „Sleeveface”, a także efekty projektu „Z książką mi do twarzy”. Film daje też możliwość przygotowania wirtualnego spaceru po szkole czy bibliotece. Nasze filmy umieszczamy na kanale YouTube jako niepubliczne, co wprawdzie ogranicza ich zasięg, ale zapewnia większe bezpieczeństwo, dając pewność, że dostęp do materiału mają tylko osoby, które otrzymają link.

Wszystkie te „wirtualne” spotkania sprzyjają utrzymaniu więzi z czytelnikiem, dają szansę – czasami jedyną (przecież liczy się tylko telefon!) na dotarcie do młodego odbiorcy, na zachęcenie go do odwiedzenia biblioteki także w realu. I chociaż ta forma komunikacji jest bardziej praco- i czasochłonna niż inne (przygotowanie, nagranie, a zwłaszcza montaż, to wiele godzin pracy), uważamy, że naprawdę warto! Co istotne, do pracy z filmem możemy zaangażować innych, przez co nie tylko prezentujemy gotowy produkt, ale włączamy naszych odbiorców w proces tworzenia. Dobrym przykładem są powstałe podczas pandemii „wirtualne apele i akademie”, stanowiące wspólne dzieło uczniów, nauczycieli, absolwentów rodziców i pracowników szkoły.


Druga część artykułu już niebawem!

Pozdrawiamy!

Justyna i Monika


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ciekawe narzędzia TiK cz. 1 Pokaż to oryginalnie! - GENERATORY NAPISÓW i TEKSTÓW.

Między nami krzyżówkami - krzyżówki powtórkowe "Wpisz nazwisko autora" dla klas 1-3, 4-6 i 7-8!

To samo inaczej. SYNONIMY. Lekcja także do wysłania (odpowiedzi, prezentacje, karty pracy)