🐛🐔Człowiek w świecie bez poezji jest tylko elementem łańcucha pokarmowego (K. Jung) cz. 1 Tytułem wstępu 🐛🐔

Nasza wybitna noblistka Wisława Szymborska pisała, że niektórzy lubią poezję. Szybko jednak prostowała swoje słowa, dodając, że niektórzy, czyli nie wszyscy, nawet nie większość wszystkich, ale mniejszość1.

Czy napisała prawdę? I czy słowa te dotyczą współczesnej młodzieży? Odpowiedź jest oczywista. Miała rację! Sięgamy do najbardziej wiarygodnego źródła, czyli do samych uczniów. Z przeprowadzonego badania ankietowego w naszej szkole jasno wynika, że uczniowie nie lubią poezji, do tego przyznało się aż 84% ankietowanych. Co więcej, 90% dodało też, że w ogóle nie czyta wierszy poza obowiązkowymi w szkole. Czy owa „mniejszość wszystkich” nie wydaje się zatrważająca??? A może uczniowie naszej szkoły są wyjątkowi? Postanowiłyśmy to sprawdzić. Zajrzałyśmy na fora internetowe. Z wypowiedzi internautów wynika, że większość z nich poezji NIE LUBI, woli matematykę od wierszy i jeżeli jeszcze w ogóle czyta, to utwory epickie2.

Powiedzmy sobie szczerze: nawet jeśli młodzi wypożyczają, niecierpliwie czekają na książkę, czytają - NIE CZYTAJĄ POEZJI.

Straszne, co?

Dlaczego tak się dzieje? Skąd taka niechęć do poezji? Powodów jest wiele.  jako główne przyczyny swojej antypatii wskazywali: „wiersze są nudne, nieciekawe”( 30%), „lekcje na temat poezji są mało interesujące”(28%), „poezja jest trudna” (17%), „w moim domu też jej nikt nie czyta”(15%), „mówi o sprawach, które mnie nie dotyczą” (10%). Jak łatwo zauważyć, niestety większość odpowiedzi w jakiś sposób obwinia szkołę, polonistów i bibliotekarzy. Lekcje o liryce nie są ciekawe, nie potrafimy zainteresować uczniów poezją. Internauci twierdzą podobnie, większość z nich winą za brak zainteresowania poezją obarcza swoich nauczycieli języka polskiego. Olala pisze „w szkole nadal pokutuje słynne „co poeta miał na myśli””, Smutny: „Winna jest szkoła, brak wyboru, schemat i... większość czytanych wierszy jednak mi do gustu nie przypadła”, Martissimo: „Polonistka twierdzi, że każdy może mieć własną interpretację, ale nie przyjmuje ich do wiadomości” oraz „”na polskim jak ktoś powie coś innego niż w scenariuszu lekcji, to jest źle”. Podobnie twierdzi Bortnowski, który wytyka polonistom wszechobecną heurezę i narzucanie wniosków3. Czyżbyśmy jako nauczyciele byli aż tak beznadziejni? Zniechęcamy uczniów do poezji, podajemy im własną lub książkową interpretację, uczymy schematycznie, „pod testy i nową maturę”?

A może w ogóle nie warto zajmować się poezją? Po co w dzisiejszym świecie zaganianym, zapracowanym, w świecie pod znakiem postępu technicznego czytać wiersze? „Szkoda na to cennego czasu” pisze jeden z moich uczniów. „To bełkot” twierdzi internauta. Warto?

Jeden z dyskutantów na forum4 pisze jednak: „Ufam, że jest sens w refleksji poetyckiej, zastanowieniu nad tym, dokąd zmierzamy ulepszając swoje komputery, kupując mieszkania, domy, coraz lepsze samochody..., budując cywilizację zagłady osobowości, wszechujednolicenia i internetowej samotności. Nasze dzieci nie będą z tym szczęśliwe i kiedyś (może jeszcze za naszego życia) świat rozbije się o znak Stop, bynajmniej nie ze względu na technologiczne bariery. Co będzie odpowiedzią na zagubienie? Może więc warto "tracić czas na wiersze".”

Nie możemy wyrzucić poezji ze szkoły. To jedna z niewielu szans dla współczesnych ludzi, by zastanowić się nad sobą, nad własnym wnętrzem, by poszukiwać odpowiedzi na ważne pytania. Być może młody człowiek nie będzie już miał innej okazji, by stawiać sobie filozoficzne pytania.

Poezja jest znakiem trwania kultury poszukującej piękna, kultury, która wyrasta z filozofii i teologii, trudnych przecież dla przeciętnego człowieka dyscyplin i która dociera z tym teologicznym i filozoficznym przesłaniem "pod strzechy" w postaci poezji.5

Jak zainteresować uczniów poezją? Wsłuchujemy się w wypowiedzi młodzieży i sięgamy najpierw do ich pomysłów. Co mówią ci, dla których liryka jeszcze coś znaczy? Co w niej cenią?

  • „Oddaje moje uczucia” (uczennica 15 lat).

  • „Lubię śpiewać wiersze” (uczennica 14 lat),jeśli jako poezję potraktujesz teksty piosenek to na pewno okaże się, że ją nie tylko znasz, ale i lubisz”(Syrenka).

  • „Niektóre wiersze mają dobre przesłanie” (uczeń 15 lat).

  • „Zgadzam się z Twardowskim, że wiersze uczą nazywać przeżycia po imieniu, wychowują uczucia ludzi, podpowiadają człowiekowi nazwy; przez wiersze można zobaczyć wszystko od nowa” (Sarencia).

  • „Sama piszę wiersze, kocham poezję” (uczennica 15 lat).

  • „W poezji zachwyca mnie właśnie to, że w tak niewielu słowach można tak wiele uczuć pomieścić” (Jakozak).

O ulubionych poetach:
  • „Miron Białoszewski to dla mnie geniusz”(Witkacewicz),

  • Grochowiak to wspaniały artysta piszący fenomenalne wiersze. Mimo, że umarł 27 lat temu, dla mnie wciąż żyje i będzie żył wiecznie. Jest bliski memu sercu, wiele nas łączy. Ja też jestem buntowniczką i trudno mi czasem zgodzić się na świat taki, jaki jest. Grochowiak jest cudotwórcą, bo dzięki niemu znów zaczęłam czytać wiersze! Za to mu dziękuję. Jego utwory naprawdę warto przeczytać. Ten poeta jest mi bardzo bliski – i mnie, i jego „powołał Pan na bunt”6.

  • o Szymborskiej: „cenię ją za przestrzeń we mnie(...) , cebulę w cebuliczności, za ziemskie orzeszki, za sarnę w nienapisanym lesie”(Czajka),

  • o Twardowskim: „cudowne wiersze, głębokie, pełne ważnych słów i zwrotów, wartościowe przykłady”(Sarencia)7.

Może więc warto skorzystać z pomysłów samych uczniów i spróbować to wykorzystać?  Oto propozycje:

  • podsuwać czytelnikom teksty piosenek młodzieżowych, uczniowie interesują się muzyką, może warto pokazać im, że to TEŻ poezja,

  • pokazywać młodzieży poetów im bliskich,

  • pokazywać poetów „innych”, którzy zostają w pamięci (Białoszewski, Grochowiak, Wojaczek),

  • przeprowadzić warsztaty poetyckie, na których młodzież sama pisze (buduje metafory, tworzy wiersze)

  • zorganizować zajęcia biblioteczne o poezji, dobierać ciekawe metody, niech te zajęcia nie kojarzą się z nudą,

  • pokazać wiersze, które mówią o tym, co uczniowie sami czują i przeżywają.




Postanowiłyśmy po raz kolejny (mamy już doświadczenia z promowaniem poezji na koncie, ale... jakoś sporo czasu minęło...) działać!

Chcecie posłuchać? Zaczerpnąć pomysły?

Pozdrawiamy
Justyna i Monika

1 Wisława Szymborska Niektórzy lubią poezję w: Koniec i początek, Poznań 1996.

2 Opinie internatów z forum www.biblionetka.pl.

3 Por. Stanisław Bortnowski Jak uczyć poezji i Scenariusze półwariackie, czyli poezja współczesna w szkole.

4 Wypowiedź Sławomira Mrugowskiego (www.aknant.telvinet.pl).

5 Stanisław Krajski Ratujmy poezję. Notatki o kulturze w: Nasz Dziennik, dostępne też na: www.krajski.com.

6 Fragment wypracowania jednej z naszych uczennic.

7 Z opinii dyskutantów www.biblionetka.pl oraz badania przeprowadzonego w naszej szkole.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ciekawe narzędzia TiK cz. 1 Pokaż to oryginalnie! - GENERATORY NAPISÓW i TEKSTÓW.

Między nami krzyżówkami - krzyżówki powtórkowe "Wpisz nazwisko autora" dla klas 1-3, 4-6 i 7-8!

Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego - zadania dla najmłodszych!